Nieoczekiwany skutek ciepełka
Za oknem wiosennie. Ba, nawet jak się wyjdzie na zewnątrz, czuć w powietrzu wiosnę. Dziś spotkał mnie nieoczekiwany skutek tej sytuacji... Napisało do mnie sporo osób, którym marzą się wiosenne wycieczki czy to piesze czy rowerowe. W konsekwencji wiele marcowych i kwietniowych weekendów otrzymało status: zajęte ;) Oby tylko pogoda nie dała nam wtedy popalić i nie odbiła sobie zimy, bo już się nie mogę doczekać... Będzie wspaniale, ja to wiem. Mam tylko nadzieję, że aktywnie, a nie gastronomicznie ;)