Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2016

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Moja planowana zwiększona aktywność została przed świętami skutecznie zablokowana przez grypę. Najbardziej żałuję, że nie udało mi się dotrzeć na krioterapię. Ale co się odwlecze... Przynajmniej taką mam nadzieję. Jak dla mnie 2016 rok nie był zły. Nie wsławił się też co prawda żadnymi cudownościami, był po prostu dość przeciętny, ale nie mam powodów by na niego narzekać. Przeraża mnie jednak to ile tak naprawdę nieszczęść się przydarzyło na świecie. Ile wojen, bitew, konfliktów, zamachów. Ile osób - znanych osób - odeszło. Tak, pod tym względem był to rok "pogromów", który powalił wielu. W nadchodzącym 2017 roku życzę Wam - i sobie - dużo szczęścia, pokoju, stabilizacji, zdrowia, radości oraz spełnienia marzeń. Niech będzie to dla Was naprawdę dobry rok i niech będzie dobry - przez Was - dla innych, na których szczęście Wy macie wpływ. Wszystkiego najlepszego :) No i oczywiście szampańskiej zabawy za 3 dni :)

Przed Świętami

Po wpisach na blogu dobitnie widać jak szybko czas gna do przodu. Wystarczy - wydawałoby się - przez chwilę zająć się codziennym życiem, a później wejść na bloga, żeby za głowę się złapać ile czasu upłynęło od poprzedniego wpisu. Z kolei śledząc wcześniejsze wpisy i trafiając na podobne, pisane o tej samej porze roku, np. przed świętami, można się skutecznie zdołować, że znów są święta, znów człowiek jest starszy i znów ma te same problemy - co kupić pod choinkę i jak ogarnąć świąteczne zamieszanie. Doprawdy z roku na rok coraz trudniej dostrzec mi jakąkolwiek magię świąt. Może widzą ją tylko dzieci, niezaangażowane w zamieszanie i organizowanie wszystkiego, za to cieszące się przerwą świąteczną w szkole... W tym roku mam postanowienie nie noworoczne, tylko świąteczne, żeby bardziej o siebie zadbać. Korzystając z łażenia po galeriach kupiłam sobie (a co tam) sporo ciuchów. Mam ochotę na zmianę stylu i pozbycie się tych najstarszych, które noszę, bo szkoda wyrzucić, skoro są całe, ale n