Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Za chwilę święta

Mimo, że tradycyjnie wczoraj była niedziela handlowa, ja dzisiaj rozpoczynam przedświąteczne zakupy. Wczoraj było mi szkoda tego pięknego dnia. Pewnie znowu popłynę z wydatkami, ale cóż, jak święta to święta. Trzeba dzieciakom kupić coś na Króliczka. To u nas nowy zwyczaj, ale podłapały od innych, mówi się o tym w szkole, więc też chcą. Idealnie byłoby zostawić prezenty na ogródku, żeby sobie pobiegały i poszukały, ale zobaczymy jak tam z pogodą będzie. Jeśli nie będzie padało, to ich wygonimy. W tym roku święta spędzamy u rodziny (stąd większa ilość dzieci do obkupienia;) ), ale mimo wszystko nie wypada pojechać "z gołą ręką". Trzeba by upiec z dwa ciasta i jakąś pieczeń lub/i boczek czy coś. Trzeba też pojechać na wieś po jajka. Uwielbiam je. Zawsze widzę różnicę, jak się skuszę na "sklepowe", nawet te z jedynką czy eko. Zresztą innych nie kupuję. Dziś kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej i kolejny powód, żeby życzyć sobie i innym, by pozwolono poszkodowanym od