Poszukiwanie pieska

Ostatnio szukałam pieseczka do adopcji i aż się zdziwiłam, że tyle serwisów ogłoszeniowych jest w sieci. Tak to bywa jak człowiek jest ograniczony tylko do tablicy i gratki. Jakoś zawsze inne serwisy mi "uciekały". Przeszukawszy znane strony stwierdziłam, że nie odnalazłam tam przeznaczonego mi czworonoga, na co mój Najmilszy, że w sieci jest tyle stron i serwisów, że to niemożliwie, żebym nigdzie nie znalazła wymarzonej Mordki. I rzeczywiście, serwisów i tych ogólnopolskich i regionalnych znalazłam bez liku. Znalazłam też mnóstwo profili na FB, które pomagają w adoptowaniu psiaków (bo nie chcę kupować). Aż wstyd się przyznać ile okazji zmarnowałam jak szukałam pracy; wydawało mi się, że ambitnie, ale jednak wiele źródeł pominęłam. Zresztą dopiero do mnie dotarło, że sama też mogłam zamieścić ogłoszenie i to za darmo. Wystarczyło wejść w jakiś dział w rodzaju "szukam pracy" i ogłosić się. Podobno panie i panowie z działów rekrutacji lubią osoby aktywnie poszukujące pracy. A wracając do mojego przyszłego pieseczka, znalazłam kilka typów i to na szczęście w pobliżu. Może uda się sprawę "zamknąć" przed świętami i spędzić je w powiększonym o pupila gronie. Tym bardziej, że będziemy u rodziny mieszkającej pod lasem, będzie też więcej wolnego czasu więc wybieganie gwarantowane. A że marzy mi się seter, flat albo ogar, zatem powinien być szczęśliwy. Byleby tylko nie było jak u Mickiewicza: "ogary poszły w las" i tyle je widziano, bo sporo zwierzaków tam mieszka i polujące rasy na pewno miałyby za kim biegać przez długie godziny.


Co poza tym? Spokój, cisza, zapewne przed burzą, a na pewno przed urlopowym zamieszaniem. Wykorzystuję więc ten czas, aby o normalnych godzinach wyjść z pracy i zająć się domem. Odświeżyłam przy okazji mieszkanie na wiosnę. Zmieniłam w końcu firany, które już się o to prosiły, ale zawsze Najmilejszy mówił, że przecież są ok, więc po co nowe. Pojawiła się nowa pościel satynowa w naszej sypialni, bo stara się podniszczyła i miała za dużo "kulek" jak na mój gust. Jak się tłumaczyć z zakupów to jednorazowo :) Kupiłam też pościel bawełnianą do dziecinnego pokoju, żeby było sprawiedliwie. Choć usłyszałam, że lepsza byłaby nowa zabawka... Dzieci.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień ojca

Wkrótce wybory do sejmu i senatu - 15 października 2023

Przed Świętami