Co słychać w 2021 r.?

Mam koleżankę, która przez wiele lat chciała wziąć kredyt i kupić dodatkowe mieszkanie pod wynajem, w ramach zapewnienia sobie większej emerytury na stare lata. Zawsze jednak jej coś nie wychodziło: albo akurat obawiała się o pracę, więc nie chciała ryzykować, albo mieszkanie było za duże, albo za małe, albo nie ta okolica, itd. Przez wiele lat żałowała, że nic z jej planów nie wychodzi. 

Teraz się cieszy, bo przez pandemię jest problem z najemcami, a koszty mediów i kredytów rosną. Niestety XXI wiek nie rozpieszcza nas stabilną sytuacją, raczej serwuje kryzysy, na których co prawda jedni się bogacą, ale kosztem wielu, którzy tracą. Bo cóż z tego, że powiedzenie głosi, że wiele fortun powstało przez kryzysy, jak jednocześnie tylu ludziom zmarnowały albo skomplikowały życie. 

Zgodnie z przewidywaniami specjalistów od podatków coraz więcej problemów sprawia klepnięty na szybko Polski Ład. Wychodzą kolejne wtopy i wychodzi piana na usta posłów głosujących "za", którzy teraz dostają mniejsze diety :) Ich oczywiście żałować nie będę. 

A ciekawostką wprowadzoną w ramach Polskiego Ładu jest tzw. ulga Pałacyk plus. Otóż właściciele i współwłaściciele nieruchomości wpisanych na listę konserwatora zabytków mogą skorzystać z bardzo hojnej ulgi - sięgającej 500 tys. zł. na remont i prace konserwatorskie swojej posiadłości. Czekam na wysyp wniosków o wpisanie nieruchomości na listę zabytków i biednych właścicieli pałacyków remontujących się za państwowe...

Dobrą wiadomością ostatniego czasu jest za to spadek cen paliw, na skutek obniżenia VAT. Co prawda przedsiębiorcy zyskają na tym mniej, bo nie będą mieli czego odliczyć (dla nich korzystniejsze byłoby cięcie akcyzy), ale cieszmy się z tego co mamy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień ojca

Wkrótce wybory do sejmu i senatu - 15 października 2023

Przed Świętami